Jak przyjemnie i mądrze zorganizować dziecku czas?
Rozpoczynamy cykl tekstów, które mają być inspiracją dla rodziców przy przygotowywaniu kreatywnych zabaw dla ich dzieci. Wyszliśmy z założenia, że najcenniejsze, co rodzice mogą ofiarować swoim dzieciom, to uwaga i czas.
Czas. Dziś nikt z nas nie ma go zbyt wiele. Efekt? Bardzo często pozwalamy dziecku robić to, na co ma ochotę: oglądać telewizję, grać na komputerze, byle tylko szybko i bez przeszkód móc dokończyć obiad czy zrobić pranie. Czasem jednak warto zwolnić i z jednej strony zaangażować się w sprawy dziecka, z drugiej, pozwolić mu włączyć się w nasze obowiązki.
Sposób, w jaki dziecko spędza czas w pierwszych latach życia, jest niezwykle istotny dla rozwoju jego inteligencji, kreatywności, emocjonalności, umiejętności społeczno-poznawczych. Dla niektórych rodziców oznacza to konieczność zapisania swojego malucha na jak największą ilość zajęć dodatkowych: sportowych, z języków obcych, muzycznych. Intencje takich działań zazwyczaj są dobre (rodzice chcą, by dziecko miało zapewniony lepszy start w przyszłości i lepiej się uczyło), ich efekty niekoniecznie. Jak zatem znaleźć rozsądną równowagę pomiędzy przyzwalaniem dziecku na oglądanie bajek, a wożeniem go z jednych zajęć na drugie?
Rozwijaj jego kreatywność
Farby, plastelina, nożyczki do cięcia kolorowego papieru – z takim wyposażeniem nietrudno o szkody, takie jak plamy na dywanie, rysy na stole czy pocięty obrus. Nie wspominając już o brudnym ubraniu i rękach. Nie pozwól jednak, by te niedogodności sprawiły, że Twoje dziecko farby będzie znało wyłącznie ze szkoły. Znajdź duże kartonowe pudełko, otwórz plakatówki, nalej do kubeczka wody i… czekaj na artystyczne efekty. Jeśli odpowiednio zabezpieczysz miejsce pracy (użyjesz podkładki, dasz dziecku fartuszek), swoje malarskie zdolności dziecko będzie rozwijało bez szkody dla ubrań, ścian czy podłóg.
Popracujcie razem
Nastolatki mają swoje sprawy, swoich znajomych i zawsze coś przyjemniejszego do zrobienia niż sprzątanie czy wspólne gotowanie. Małe dzieci podchodzą do sprawy zupełnie inaczej: interesuje ich świat dorosłych i to, czym się zajmują. Zamiast zatem mówić dziecku: „idź się pobawić, bo muszę upiec ciasto”, spędź w kuchni trochę czasu razem z nim. Niech pomoże Ci wsypać mąkę do miski, wymiesza składniki, posypie gotowe ciasto cukrem pudrem. Będzie szczęśliwe i dumne.
Udawajcie
Podczas prostych zabaw możesz sporo nauczyć swojego malucha. Po pierwsze, spróbujcie poudawać odgłosy zwierząt. Pamiętaj, by dźwięki łączyć z odpowiednimi obrazkami i prostymi informacjami na temat zwierząt. Po drugie, pobawcie się w sklep. Dzięki temu twoje dziecko nauczy się, jak powinno się zachowywać w określonych sytuacjach i rozwinie swoją wyobraźnię.
Zbudujcie fort
Dzieci nie potrzebują najnowocześniejszych zabawek, komputera, tłumu znajomych, by dobrze się bawić. Czasem najlepiej sprawdzają się stare, proste pomysły. Jednym z nich jest budowa fortu, namiotu czy innej formy schronienia. W takiej kryjówce nawet czytanie będzie frajdą. Dla rodziców będzie to także okazja do snucia ciekawych opowieści.
Wyjdźcie na spacer
Jeszcze pokolenie dzisiejszych 30-latków większość czasu wolnego spędzało na świeżym powietrzu, grając w piłkę, biegając i poznając nowych przyjaciół. Obecnie dzieci zamiast wyjść na dwór wolą obejrzeć bajkę czy pograć na komputerze. Efekt? Otyłość, mniejsza odporność, problemy z kręgosłupem. Jeśli zatem nie masz pomysłu na zabawę w domu, zabierz dziecko na spacer. Możecie wybrać się do parku i pozbierać liście, które potem dopasujecie do odpowiednich gatunków drzew.
Powyżej przedstawiliśmy tylko przykłady kreatywnych zabaw z dzieckiem. Pomysłów może być dużo więcej. W następnych artykułach będziemy szczegółowo opisywać różne formy zabaw, ich zalety i to, jak wpływają one na najmłodszych i ich stosunki z rodzicami.